| Autor |
Wiadomość |
| Ariel Assanos |
 Wysłany: Pią 23:42, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
Niedaleko kaplicy pojawia się cień... Powoli zblirza się pomiędzy Aishe i Rorana. Gdy jest już jakieś 3 metry za ich plecami zmienia się w wysoką postać elfa o obsydianowej skurze.
-Witajcie szlachetne elfy... |
|
 |
| Roran Kraus |
| Wysłany: Śro 17:08, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| *Z Roranem rozmawial zakapturzona postać, która potem znikneła* |
|
|
| Roran Kraus |
| Wysłany: Pon 8:28, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
*Pojawił się Roran*
Panie miecza nie zabrał
Trudno Roranie, taka była jego wola...
Dobrze
*Roran wyszedł* |
|
|
| Aish |
| Wysłany: Pon 8:24, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| aish wyszedł z kaplicy zostawiajac miecz |
|
|
| Roran Kraus |
| Wysłany: Pon 8:24, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Szanuje twoją decyzje. Jesteś czlowiekiem, ale w tobie płynie krew elfów. Miecz zabierz i niech twoje serce będzie czyste... |
|
|
| Aish |
| Wysłany: Pon 8:21, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| dziękuje ci panie ale jeśli moje wieczne życie ma oznaczac takie kłopoty to sie go wyrzekam |
|
|
| Roran Kraus |
| Wysłany: Pon 8:17, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| *Nagle rozlega się głos z nieba* Aishu, któryś tak dzielnie władał moim ostrzem jesteś najgodniejszą osobą miecza tego dobywającą. Od mojego wyznawcy, Rorana dowiedziałem się o twoim oddaniu. Poświęciłeś wieczne życie i moc. Miecz jest teraz twój, już był od kiedy tylko go dobyłeś. I będziesz elfem nadal... |
|
|
| Aish |
| Wysłany: Pon 8:09, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| o Elfi bogu przyszedłem zwrócić miecz którym mnie obdarowałeś gdy byłem elfem-aish położył miecz obrońców smoków na ołtarzu-teraz gdy jestem człowiekiem nie jestem godny aby nim władać |
|
|
| Aish |
| Wysłany: Pią 10:05, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| zgoda dziękuje ci obrońco życia |
|
|
| Roran Kraus |
| Wysłany: Pią 10:02, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Corellonie Larethiana, Obrońco Życia, prosze ciebie o blogoslawięnstwo naszego oreżez i by wyprawa nasza szczęsliwie się powiodła. *Nagle miecze Rorana i Aisha rozbłysły* Co się dzieje? *Miecze spowrotem opadłyn posadzke, ale nie były to już te same miecze* Zdarzył się cud. Corellon obdarzyl nasz swoimi sławetnymi mieczami. Weź ten *Roran podaje Aishowi miecz* Będzie ci odpowiadał. To miecz Obrońcy Smoków. Zostałeś naznaczony i jesteś już elfem. Zmienisz się i będziesz wyglądal jak elf, ktory się stałeś. Ja wezme ten, to miecz elfiego lorda, ktorgo jestem potomkiem. Dobrze chodźmy do Koda. |
|
|